septe pomyślało…

septe sprawdza, czy prowadzi jałowe życie

septe w podłym nastroju

Posted by septe w dniu 28 marca 2007

rektor, biedactwo, miota się. rektor, biedactwo, nie wie, zbierać, czy nie, wysłać, czy nie, i co to do ku…. znaczy „niezwłocznie”? czy Kraków ma rację, że niezwłocznie, to dopiero ‚po wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości’?
septe miało dosyć tego biadolenia i miotania się. złożyło wymówienie. septe będzie uczyło do końca roku akademickiego. a co dalej, to się okaże. i dopiero gdy to zrobiło, zdało sobie sprawę, jak bardzo lubi uczyć i jak ważne dla septe jest to, co robi na uczelni. ale kiedyś septe zaparło się na cztery łapy [i najwyraźniej zostało to w septe] – septe nie będzie podpisywać lojalek. nie będzie składało oświadczenia, że nie było i nie jest wielbłądem. septe nie ma też zamiaru machać nikomu przed nosem IPNowskim zaświadczeniem, że jest bardzo pokrzywdzone septe, o!
septe wie – 10 lat zakazu wykonywania zawodu – tylko którego zawodu? septe nie będzie wolno uczyć ani brać udziału w żadnych badaniach [ciekawe, co będzie z tym projektem badawczym, którego septe zostało kierownikiem, bo go wymyśliło i napisało. papiery już powędrowały tam, do Europy, pomysł dostał pełną akceptację, zgłosiły się jeszcze 4 uczelnie [europejskie], które też chcą zaistnieć w tych badaniach i w dodatku pod kierownictwiem septe… ale co tam, polskie władze zawsze mogą przecież napisać, że septe jest przestępcą, ne?]. ale septe nie doczytało, co z pisaniem. czy ten zakaz obejmuje też publikacje? wszystkie, czy tylko naukowe? septe napisało do kancelarii prezydenta [w końcu to prezydencki projekt ustawy], ale nikto septe nie odpowiedział…
septe wie, okaże się ‚w praniu’, czy septe może pisać rozprawy naukowe, czy tylko bajki dla dzieci, czy nic a nic.
ale septe i tak jest w podłym nastroju. przecież tak już miało nigdy nie być.
bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Komentarzy 8 to “septe w podłym nastroju”

  1. makowski said

    plus dodatni — za wątpliwości.
    plus ujemny — za te Emocje…
    a kim ONI są, xeby wpływać na nasze decyzje, na nasze samo-oceny?!?
    człowiek ROZLICZA SIĘ tylko z wlasnym sumieniem; tak na końcu.
    (wiem, niestety, co mówię ;-))
    …………………………..
    miesiąc po tym, jak zostalem MIANOWANY kierownikiem — rzuciłem pracę. bo nie dotrzymali… i te de.
    czy słusznie? chyba tak; bo f-my parę lat późnie już nie było; nie tej 1-dnej.
    ale?
    gdybym został — mialbym LEPSZY start (= do III RP i jej Konfitur)
    więc…?
    ……………..
    a w sumie — ale sza! — jestem do dziś z tej decyzji zadowolony. nowe życie, nowe możliwości…
    i Trzyma się!
    pa!
    będzie Lepiej!
    (albo jak zwykle ;-))

  2. Azraelk said

    septe – konformizm zawsze kiedyś wychodzi bokiem… tak samo jak unikanie swego spojrzenia w lustrze. Więc wspieram septe – niech idzie do Saskiego i oddycha głęboko…

    Pzdr
    A.

  3. drdz said

    Czasem zejście z utartych szlaków otwiera nowe perspektywy – wiem ,że to wytarty tuizm ale zawsze szukam pozytywnych stron . Poza tym -mam szczerą nadzieję , że ten miłościwie nam pnujący polityczny plankton przeżyje najwyżej jeszcze dwa lata – byle do wyborów
    pozdrawiam

  4. septe said

    makowski – septe nie miało wątpliwości. septe wiedziało, że tak postąpi w chwili, gdy przyjęli tę ustawę [więc plus dodatni chyba się septe nie należy], ale za to bardzo podoba się septe plus ujemny, bowiem septe wyobrażało sobie, że podchodzi do tego bez szczególnych emocji [po prostu zgodnie ze sobą], a tu taka niespodzianka… nagrodzona w dodatku ;>

    azrael – septe tego jeszcze nie wie. chyba jednak jest niereformowalnym dziwakiem, bo konformizm zawsze był postrzegany przez septe, jako szczególny rodzaj presji [na którą septe, w każdej jej formie, jest zabójczo uczulone], za wsparcie septe dziękuje – nie przypuszczało nawet, że tak miło sie poczuje, gdy je dostanie :)

    Drdz – to właśnie uczenie było dla septe nowością, ‚zejściem z utartych [konsultanta] szlaków’, ale może nie tak miało być… ale septe i tak także ma te samą szczerą nadzieję;>

  5. TJK said

    No, coż. Stało jak się stało i jak stać się musiało :) I choć nie znam metod nauczania wprowadzanych przez Septe, to po lekturze tegoż bloga dochodzę do wniosku, iż wolałbym Septe udzielające nauk, niż Septe ‚schodzące z utartych szlaków’, cokolwiek by to nie znaczyło. Może trochę szkoda pracy włożonej w projekt.
    Popieram całym sercem niepodpisywanie lojalek.
    Życzę Septe nowych szlaków do ‚ucierania’ :)

  6. septe said

    TJK, septe dziękuje. i za wsparcie/poparcie i za ‚wolenie’ septe nauczające :>
    septe co prawda nie bardzo wie, jaką ma [miało] metodę nauczania, ale ponieważ najpierw praktykowało [jako coach/konsultant] dokształcając się w międzyczasie we własnym zakresie, a dopiero potem zajęło się nauczaniem, to łatwo się domyśleć, jak septe prowadzi zajęcia. studentom się podobają. jak mawia rektor biedactwo „septe ma zadziwiającą frekwencję”. septe nie wie, czy aż ‚zadziwiającą’, ale ma tylko jednego permanentnie nieobecnego [chłopak choruje], ale za zgodą septe wszystkie septo-wykłady są dla niego nagrywane i septe nie miało nic przeciw pojechaniu do szpitala do niego podczas sesji.
    a pracy włożonej w projekt rzeczywiscie trochę szkoda, ALE… jak się septe nieoficjalnie dowiedziało, trwają [nie tylko w Polsce] intensywne poszukiwania sposobu na zatrzymanie septe-kierownika w projekcie ;> hi hi hi… wcale nie jest powiedziane, że septe nagle nie zostanie zatrudnione przez jakąś obcą [europejską] uczelnię :>

  7. TJK said

    Witam
    ‚obca’ uczelnia, :) hehe, zabrzmiało prawdziwie czwartorzeczpospolicie :)
    Powodzenia!

  8. septe said

    (:(:(: bo tak właśnie miało zabrzmieć :):):)

Dodaj komentarz